Opis
Komentarze – Stary Testament: Księga Joela
Lecz cóż te zarazy mają wspólnego z Bożym zamiarem? Joel mówi o tym dokładnie. Właśnie Bóg jest tym, kto rozkazał swemu stworzeniu, by spowodowało zniszczenie wszystkiego, co mogłoby wnieść radość w ludzkie życie. Człowiek może zdecydować się na całkowicie świecki pogląd na życie. Może nie wiązać klęsk żywiołowych z Bogiem. Lecz słowo Pana pochodzące od Joela zwraca nas w jeszcze jednym kierunku. Zjawiska te są z rozkazu Pana. Tak długo jak będziesz przyjmował swoje nieszczęścia jako pochodzące z natury, tak też długo będziesz oczekiwał, że plaga zakończy się “sama przez się”, dokładnie tak, jak zakładasz, że rozpoczęła się “sama przez się”. Będziesz bardzo powoli uczył się Bożej lekcji, jaką Bóg chciałby, byś nauczył się z twego nieszczęścia. Spróbujesz zignorować to, co straciłeś i przylgniesz do tego, co ci pozostało: “Cóż, w końcu pozostało mi przynajmniej zdrowie; albo przynajmniej moje oszczędności; czy praca; czy też rodzina; lub radość z pracy”. Lecz Boże Słowo mówi o sumienności i dokładności wykonania sądu, który niewiele pozostawia. Będzie wciąż rozprawiał się ze swoim ludem dopóki nie nauczą się lekcji jakiej pragnie ich nauczyć. Ten karzący sąd dokonujący się nad ludem Bożym posuwa się od jednego obiektu do drugiego. Spada na pola, następnie na zwierzęta, aż w końcu na człowieka. Sąd nad człowiekiem szczególnie widoczny jest w utracie radości (patrz zwłaszcza 1:12,16)? Jak widzieliśmy w poprzednim rozdziale, Bóg odnawia lata, które zjadła szarańcza. Cokolwiek utraciłeś z błogosławieństw w przeszłości, Pan może to przywrócić. Niczego nie będziesz pozbawiony. Czekaj cierpliwie na Pana, a zobaczysz jak on może wynagrodzić lata zjedzone przez szarańczę. Przywrócenie straconych lat może wyglądać na największe błogosławieństwo, jakie Bóg może dać. O cóż więcej możesz prosić, niż o niemożliwe? Cóż więcej jeszcze może on uczynić dla ciebie, niż dać ci z powrotem to wszystko, co straciłeś w przeszłości? Joel przynosi ci dobre wieści o jeszcze większym błogosławieństwie. Prorokuje o kulminacyjnym punkcie Bożego dzieła odkupienia, który przewyższa odnowienie szkód, jakie poczyniła szarańcza. Bóg obiecuje, że z nadejściem jego wielkiego dnia, wyleje swego Ducha na ludzi ze wszystkich narodów świata i jest to największe błogosławieństwo, jakie on jest w stanie dać. Zwiąże ich z nim to w bliski i nierozerwalny sposób oraz zapewni im nieograniczoną moc do tego, by mu służyć i go wielbić?